Środek zimy, wchodzimy do spiżarni. Na półkach (nieco już przerzedzone) rzędy słoików. Od razu odróżnimy kompot wiśniowy od sałatki ogórkowej. Ale ten dżem to porzeczkowy czy żurawinowy? A te ogórki to przypadkiem nie z tamtego roku?
Chyba każdy zna ten „dreszczyk emocji” przy otwieraniu słoiczka z niewiadomą zawartością.
Ale łatwo temu zaradzić. Jak? – Po to wymyślono etykiety na przetwory.
Taki mały drobiazg naklejony na słoik sprawi, że przestanie on być anonimowy :). Będzie wiadomo co w nim jest, z którego roku. A może jeszcze kto przyprawiał?
Nie mówiąc już o tym, że słoiczki tak ozdobione wyglądają przepięknie. To istotna zaleta dla osób, które lubią obdarowywać bliskich swoimi przetworami.
Co prawda – zniknie już ten „dreszczyk emocji” przy otwieraniu słoiczka, ale za to zastąpi go pewność, że jeśli mamy ochotę na dżem z czarnej porzeczki nie trafi się nam jagodowy :)))))
Etykietki mogą być naklejone zarówno na sam słoik:
jak i na zakrętkę:
Różnorodność wzorów pozwoli wybrać każdemu odpowiedni.
Można wybierać biorąc pod uwagę zawartość:
– malinki:
-grzybki:
jak też wybrać styl etykiety:
– nowoczesne:
– klasyczne
Tak jak w dobrze zaopatrzonej spiżarni – mamy etykiety na przetwory dla każdego. A po sesji zdjęciowej moja prywatna spiżarnia wygląda jeszcze ładniej niż do tej pory…
0 komentarzy