W biurze, zakładzie pracy kuchnia firmowa jest często traktowana „po macoszemu”, zwykle jest mało atrakcyjna wizualnie. Jednak ja dzisiaj nie o tym. Dzięki zapytaniu jednej z miłych Klientek dowiedziałam się, że w większych firmach jest „problem” z nowymi pracownikami – za każdym razem trzeba im pokazywać co gdzie jest w biurowej kuchence. Jak sobie z tym poradzić i ułatwić zadanie?
W małym zakładzie i przy małej rotacji pracowników nie stanowi to większego problemu.
Co jednak – gdy firma duża, rotacja duża? Prawie codziennie trzeba by prowadzić wycieczkę i oprócz obowiązków zawodowych powiedzieć gdzie są kubki, sztućce, filiżanki do kawy….
Ciekawym pomysłem może być oznaczenie szafek – a jakże :) – naklejkami.
Po przejrzeniu zakładowej kuchni okazało się, że najbardziej przydatnym będzie taki zestaw – 9 naklejek o wysokości 10cm każda:
Bo i kawa i herbata, i sztućce, kubeczki, filiżanki, szklanki, miseczki, talerzyki a nawet zapas wody i zmywarka – jak jest – będą łatwe do odnalezienia.
Jeśli komuś potrzebne będą jeszcze inne oznaczenia – to też jest to do zrobienia.
Dobierając odpowiedni kolor naklejek – można też poprawić estetykę kuchni – nieco ją ożywić:
Takie oznaczenia na szafkach to nie tylko kuchnia firmowa, to też dobry pomysł dla hosteli i pensjonatów mających kuchnie do użytku gości – łatwiej im będzie znaleźć potrzebne rzeczy!
0 komentarzy